Přejít na hlavní navigaci Přejít na změnu jazyku Přejít na vyhledávání


Skały Aderszpachu - Narodowy Rezerwat Przyrody

Skalne Miasto Aderszpachu stanowi mniejszą część Skał Adeszpachu i Teplic, zbudowanych z bloków piaskowcowych. Razem ze Skałami Teplic jest to największe miasto skalne w Republice Czeskiej. Jednocześnie te dwa skalne miasta są dobrze znane w całej Europie Skalne miasto jest dostępne na trasie zwiedzania, którą można przejść indywidualnie lub z przewodnikiem. Trasa zwiedzania jest biletowana. Zwiedzanie z przewodnikiem można zamówić w Centrum Informacji w Aderszachu, albo w kasie biletowej. Po górnym jeziorku nad Wielkim Wodospadem można przepłynąć łódką, a na dolnym jeziorku (dawna piaskownia) jest wypożyczalnia łódek. Skały Aderszpachu oferują wiele miejsc wspinaczkowych o różnym stopniu trudności. Wspinaczkę można uprawiać tylko w wyznaczonych miejscach i ze spełnieniem określonych zasad. Zarząd Parku Krajobrazowego Broumovsko apeluje do wspinaczy o nie opuszczanie wyznaczonych tras. Do ciekawszych forma skalnych należą Kochankowie (Milenci), Starosta i Starościna, Dzban, Głowa cukru (Homole cukru), Plac Słoni (Sloní náměstí)...

Przez długie stulecia ludzie niewiele wiedzieli o skalnych miastach w okolicy Aderszpachu i Teplic nad Metują. Miejscowi chodzili tam tylko, aby się ukryć w sytuacjach zagrożenia. W skałach znajdowali schronienie przed zagrożeniem i w czasach wojen. Dopiero około roku 1700 z sąsiedniego Śląska zaczęli do Aderszpachu przyjeżdżać prekursorzy turystyki. Najstarsza ilustracja Skał Aderszpachu pochodzi z 1739 r. Wiele znanych osób przyjechało tu, by podziwiać skalne miasto. Wśród tego grona byli królowa Luiza, hrabia Antoni von Sporck z Kuksu, cesarz Józef II, polski król i i saski książę elektor Fryderyk August, cesarz austriacki i wielu innych. W 1824 r. skalne ostępy nawiedził duży pożar, trwający wiele tygodni, który objął niemal cały las. Sprawiło to, że labirynt skalny stał się bardziej dostępny. Pierwsze dekady XIX w. to już czas pierwszych ścieżek turystycznych przygotowywanych przez właścicieli dóbr.

SKA‎ŁY ADERSZPACHU – TRASA ZWIEDZANIA

Trasa po skalnym mieście ma długość 3,5 km i jest oznaczona zielonym szlakiem. Jej przejście zajmuje około 3 godzin.

W opisie trasy nie wymieniamy większości forma skalnych, ale w skałach kierują do nich strzałki i są opisane. Niektóre nazwy nadano już w czasie pierwszych odwiedzin turystów (Kochankowie, Głowa cukru, Wieża Elizki i inne), ale są też nowsze. Niemal wszystkie nazwy odnoszą się do kształtu danej formy skalnej. Przy odrobinie fantazji każdy wymyśli nazwy dla tych skał, które jeszcze ich nie mają.

Kasa biletowa znajduje się przy centrum informacji, obok stacji kolejowej. Wchodzi się przy jeziorze po dawnej piaskowni (wokół jeziora też prowadzi trasa), a zielony szlak turystyczny prowadzi w prawo do centrum skalnego kompleksu. Niektóre z ciekawych miejsc opisujemy opisujemy poniżej.

Dzban – potężna wieża po lewej stronie przy drodze. Po raz pierwszy weszli na nią w 1935 r. Josef Janeba, Miroslav Jedlička i pionier wspinaczki Rudolf Otto Bauš. Pierwsza trasa prowadzi po szczelinie z lewej strony ściany czołowej, do dużego okna i na szczyt. Unikatowe sześciometrowe okno skalne jest „uchem” Dzbanu.

Sto metrów dalej z prawej strony dochodzi zielona trasa od Echa (Ozvěna). Tędy wraca się po przejściu całej trasy. My idziemy prosto do Głowy cukru (Homole cukru).

Głowa cukru to jedna z wyjątkowych forma skalnych Aderszpachu. Piękny opis tej skały znajduje się w książce Jindřicha Kindla „Spolehlivý průvodce na cestách po Adrsbachu”, wydanej w 1903 r.: „To ogromny głaz, który w wodnym zagłębieniu, porośniętymi roślinnością wodną, na swojej szpicy stoi, znacznie rozszerzając się ku górze. Wysokość tej skały mierzy na 52 metry. Na swoim najwyższym końcu 13 metrów, a na dolnym 3 metry średnicy i waży około 40.000 kg. Wygląda to jak odwrócony stożek, co przez wilgotne warunki i wietrzenie uległ deformacji, a ta maczuga wydaje się, że jakby raz w jedną, to znowu w drugą stronę się odchylała, dlatego wielu w obawie przed osunięciem obok przejść nie chcą: niemniej jeszcze duża część pokoleń ludzkich obok przejdzie, zanim ten malowniczy olbrzym upadnie”. 

Przy Głowie cukru przechodzimy mostkiem przez Metuję, przepływającą przez całe skalne miasto.

Długie lata trwał spór o to, gdzie Metuja ma swoje źródło. W końcu w 1975 r. zostało to ogłoszone urzędowo. Metuja ma swoje źródło na górnej platformie, na zachód od Skał Aderszpachu, nad Hodkowicami i Janowicami. Przepływa przez górną część Wilczego Wąwozu (Vlčí rokle) i sztuczne Jeziorko Aderszpachu, z którego wodospadem spada do skalnego kompleksu, skąd wypływa

przy wejściu do skał.

Metuja ma długość 71 km i w Józefowie (Josefov) jest dopływem Łaby. Powierzchnia zlewiska to 610 km2.

Wracając do trasy - na skrzyżowaniu przy Małych organach (Malé varhany) z prawej strony dopływa Potok Rzeżuchy (Řeřichový potok).

W tym miejscu można zaobserwować współwystępowanie roślinności podwodnej i powierzchniowej. Szczególnym gatunkiem jest zdrojowka (z największej rodziny czeskich mszaków), której ciemno-zielone łodygi mogą osiągać długość wielu dziesiątek centymetrów. Mchy nie mają korzeni, dlatego przeważnie swoimi ryzoidami przytwierdzają się do większych kamieni dna potoków. W piasku mech nie ma możliwości wzrostu, ale nurt może nań piasek nanieść.

Kwiatów w skalnym mieście jest stosunkowo mało, ale znajduje się tu wiele rzadkich gatunków roślin. Kompleks skalny jest w wyniku zaburzeń tektonicznych przedzielony długimi wąwozami z miejscami wąskimi korytarzami. Taki teren powoduje redystrybucję opadów przez spływ wody i nawiewanie śniegu do wąwozów. Górne partie są więc stosunkowo suche, a dolne wilgotne albo mokre.

 

Od ujścia Potoku Rzeżuchy do Metui ruszamy w lewo do Bramy gotyckiej, będącej wejściem w skalne wąwozy.

Brama gotycka – wybudowana w 1839 na zlecenie Ludwika Karola Nádhernego, razem z siecią chodników, mostów, kładek i schodów przeznaczonych dla turystów. Znajdowało się tu pierwotne wejście w skały, a to co widzieliśmy wcześniej nazywano „Skalnym przedmieściem”.

Wąwozy prowadzą przez Plac Słoni do Zęba, Czarciego mostu i Wieży Elizki.

Plac Słoni (Sloní náměstí) – tu można zobaczyć kwiaty chłodnych części skalnego miasta w miejscu z typowym mikroklimatem wąwozów inwersyjnych. Występują tu gatunki, które zwykle rosną w górskich partiach co najmniej dwieście metrów wyższych. Jest to na przykład knieć błotna górska, podbiałek alpejski, rutewka orlikolistna, kozłek bzowy, modrzyk alpejski.

Ząb – na tej wysokiej eleganckiej wieży wyciosano niemiecki napis i osadzono tablicę pamiątkową z wysokością poziomu wody podczas oberwania chmury 23 czerwca 1844 r. Na Ząb po raz pierwszy weszli Karel Hauschke i Jaroslav Krecbach w dniu 8 sierpnia 1964 r.

Po lewej stronie stoi Czarci most z łukiem o wysokości 21 m.

W kierunku trasy, na przejściem pod skałami, widać Wieżę Elizki. Na tę piękną skałę po raz pierwszy weszli w 1947 r. Vladimír Škaroupka, Miloslav Jirka i Miroslav Tomek.

Za przejściem idziemy dalej obok Kamienia gromowego (Hromový kamen) z wyrzeźbionym reliefem.

Kamień gromowy – z tą przewróconą skałą jest związana historia z roku 1772 r. Ten fakt zdaje się potwierdzać napis wyciosany w kamieniu. Dzisiaj jednak ten napis już jest całkiem nieczytelny, dlatego musimy skorzystać z informacji z początku XIX w.

W 1772 r. Skały Aderszpachu odwiedzili Anglicy. Przyjechali poznać skały i wykonać tu obserwacje burzy. Na burzę czekali osiem dni. O zmroku nad skałami zebrały się skały i Anglicy pospiesznie udali się do środka skalnej puszczy. Burza szybko nabrała na sile. Gromy grzmiały w wąwozach, deszcz ulewnie padał i co chwilę ciemność rozświetlały błyskawice. Anglicy szukali schronienia przed deszczem pod nawisem skalnym. Tuż po tym jak schowali się pod nawisem piorun uderzył obok nich. Z przeciwległej ściany skalnej oderwał się ogromny blok i z trzaskiem spadł przed wystraszonymi śmiałkami. Obaj cudem ocaleli. O świcie, jak niebo się rozjaśniło, wrócili bladzi ze strachu do gościńca. Twierdzili, że za żadne skarby świata nie chcieliby przeżyć drugiej takiej nocy.

 

Pięćdziesiąt metrów za Kamieniem gromowym skręcamy na trasę w prawo (lub wcześniej w lewo, gdzie ścieżka prowadzi do Wielkiego wodospadu i Jeziorka, po którym można przepłynąć łódką).

Mały wodospad – na prawo od wodospadu pod skałą wypływa źródło. Przewodnik turystyczny „Krkonoše”, wydany w 1840 r. w Lipsku, tak opisuje to miejsce: „Wreszcie docieramy na mały plac otoczony skałami i gęstwiną, nawadniany przez Srebrny Potoczek. Stoją tu stoliki do odpoczynku, grają harfistki, odpoczywający wędrowcy żartują i pokrzepiają się na pobliskim stoisku z piernikami. Srebrne Źródło wypływa ze szczeliny skalnej, którą okalają drobne urocze niezapominajki”.

Schody z prawej strony prowadzą obok napisu potwierdzającego, że w 1820 r. przeszły remont.

Popiersie Johanna Wolfganga Goethego z tablicą pamiątkową wspomina jego wizytę w skałach 31 sierpnia 1790. Odsłonięcia dokonał 10 lipca 1932 r. baron Nádherný. Autorem rzeźby jest Emil Schwantner.

Wielki wodospad wpada do skalnego wąwozu z wysokości szesnastu metrów.

Jeziorko – na przełomie XVIII/XIX w. hrabia Blümegen zlecił wykonanie tu śluzy. Zbierająca się woda służyła do spływu drewna. Jeziorko zmieniło się w atrakcję turystyczną w 1857 r., kiedy pierwszy turystów przewieziono łódkami.

Od Jeziorka wracamy tą samą drogą do skrzyżowania przed Kamieniem Gromowym, gdzie dalej idziemy przez tzw. Nową partię na punkt widokowy na Kochankach.

Nową partię udostępniono turystycznie w 1890 r.

Kochankowie – najwyższa i najbardziej znana forma skalna Skał Aderszpachu. Wysokość całej formacji skał od dolnego poziomu wynosi niemal sto metrów. Między formami Kochankowie i Kochanka widać dziesięciometrowe okno szczelinowe. Na tę wieżę po raz pierwszy weszli, 18 czerwca 1923 r., niemieccy wpinacze Otto Dietrich, Wilhelm Fiehl i Otto Rülke. Droga prowadzi przez zespół wewnętrznych kominów, a na szczyt Kochanki wchodzi się po przeciwnej stronie.

Z punktu widokowego na Kochance schodzi się schodami na rozdroże pod Węglową. Droga w lewo po sześćdziesięciu metrach doprowadza do skalnej kaplicy pod północno-zachodnimi ścianami Kochanków.

Tablica pamiątkowa w jaskini skalnej po lewej stronie nad Potokiem Rzeżuchy wspomina tragiczną śmierć Josefa Emanuela Nádhernego podczas wejścia na Kochanków w 1929 r. Rodzina Nádhernych była właścicielem majątku Aderszpachu w latach od 1828 do 1945 r. Dzięki rozległej przebudowie tras i wykonaniu nowych w czasie ich panowania, skalne miasto stało się popularnym celem wycieczek turystycznych. Kolejne nazwiska na metalowych tablicach należą do wpinaczy związanych z tutejszymi skałami.

 

Z rozdroża pod Węglową idziemy w stronę dużej pętli, czyli schodami na punkt widokowy Wielka panorama.

Punkt widokowy Wielka panorama (Velké panoráma) – po lewej stronie widać obłe szczyty Gilotyna, a z tyłu Kochankowie (widziane teraz z drugiej strony). Po prawej stronie widać początek Wąwozu Rzeżuchy.

Jaskinia Rzeżuchy na dnie wąwozu o tej samej nazwie ma długość 205 m i jest najdłuższą jaskinię rumoszową Skał Aderszpachu. Jaskinie rumoszowe (zasypowe) powstają w kamienistych zawałach na dnach wąwozów i kanionów, albo u podnóża ścian skalnych. W większych zawałach taki typ jaskini może mieć więcej korytarzy albo pięter. Przez jaskinie rumoszowe często przepływa woda.

Ciekawe są też zwierzęta w jaskiniach Aderszpachu. Niektóre gatunki ukryły się tu przed ociepleniem klimatu na koniec epoki lodowcowej. Chodzi o kusakowate, skoczogonki, pająki i inne stawonogi. Pokrewne gatunki niektórych z nich występują na Spitzbergenie i najodleglejszych częściach Syberii. Jaskinię zamieszkują też różne gatunki nietoperzy. Najwięcej jest tu nocków rudych i dużych, rzadsze są mroczki pozłociste i podkowce małe.

Z punktu widokowego Wielka panorama Velké trzeba wrócić czterdzieści metrów i pod wąską wieżą Komin cukrowni (Cukrovarský komín) idziemy na punkt widokowy na Staroście.

Punkt widokowy na Staroście – rozciąga się stąd jeden ze wspaniałych widoków: z prawej strony Starościna, w centrum Starosta, a z lewej strony potężny blok Korony Szczepana (Štěpánská korůna). Wszystkie trzy wieże zdobyto już w latach dwudziestych XX w.

Z punktu widokowego schodzimy stromymi schodami, aby ponownie wspiąć się między Starostą i Starościną. Przechodzimy wąskim wąwozem, tzw. Mysią dziurą, aby wygodnie skierować się ku Echu.

Echo (Ozvěna) – od 1783 r. dla zabawy turystów grano tu na leśnych rogach i strzelano z moździerza. Dźwięk wystrzałów siedmiokrotnie odbijał się od ściany Krzyżowego Wierchu.

Od Echa trasa prowadzi w prawo do skrzyżowania przy Głowie cukru, gdzie zamyka się duża pętla. Do wyjścia wracamy tak, jak weszliśmy.

Kamieniołom dawnej piaskowni – wokół jeziora (za kasą przy centrum informacji) jest początek trasy (z miejscami do odpoczynku) o długości 1,5 km.



CZ